Perfekcyjne wesele
Czym jest perfekcyjne wesele?
Temat dość trudny. Jeżeli mielibyśmy spojrzeć ogólnie, to dla mnie i dla każdego z Was perfekcyjne wesele będzie znaczyło coś innego. Dla jednych jest to event przepełniony zabawami, dla innych event pełen muzyki disco polo, a dla jeszcze innych zabawa przy muzyce współczesnej bez zabaw i zbędnego “gadania”.
Tematy można by mnożyć. Jednak aby znaleźć złoty środek trzeba dokonać prostej analizy własnych oczekiwań i preferencji zaproszonych gości.
Wykładniki udanego wesela
Aby wesele było udane, nie tak troszkę, ale tak maksymalnie, to warto na nie spojrzeć troszkę z boku i odpowiedzieć sobie na kilka pytań.
Po co organizuję wesele?
Na pewno nie po to by siedzieć przy stole. Jeżeli tak by było, może warto rozważyć opcję obiadu czy kolacji. Wesele organizuje się po to by dobrze się bawić, a zabawa powinna być dopasowana zarówno do oczekiwań nie tylko Was, przyszłych nowożeńców, ale przede wszystkim Waszych gości, bo to dla nich organizujemy wesele by razem z Wami zostawili buty na parkiecie.
Dla kogo organizuję wesele?
No właśnie. Większość Młodych Par jest świadoma, że wesele organizuje nie dla siebie, a dla gości. Jeżeli na siłę będziemy chcieli przekonać swoich gości o swoich preferencjach muzycznych i to na swoim weselu, to niestety to się nie uda. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że na weselu mamy trzy grupy wiekowe gości (nie licząc dzieci i małych pociech, które najczęściej, o ile są na sali żyją swoim życiem). Pierwsza grupa – osoby w wieku 20-40 lat (najczęściej 60%-80% gości, chociaż bywa i inaczej), najczęściej rodzeństwo, kuzynostwo i przyjaciele. Jest to grupa najczęściej nastawiona na zabawę przy nieco nowszych hitach. Ta grupa gości także jest podatna na największe hity z lat 80-tych i 90-tych, przy których często bawi się na różnego rodzaju imprezach. Poza tańcem osoby z tej grupy są także najbardziej podatne na wszelkiego rodzaju animacje. Druga grupa – osoby w wieku 41-60 lat (najczęściej około 10-30% gości). W tej grupie mamy rodziców, wujostwo oraz starszych kolegów i kuzynostwo. Są to najczęściej osoby, które świetnie się bawią przy każdej muzyce, jednak najbliższa ich sercu jest muzyka lat 80-tych i 90-tych. Trzecia grupa – osoby powyżej 60 roku życia (najczęściej około 10% gości). W tej grupie spotykamy dziadków oraz starsze wujostwo. Te osoby najlepiej bawią się przy muzyce polskiej oraz latach 80-tych. Nie ma co ukrywać, że jest to grupa gości, którzy więcej siedzą niż się bawią, chociaż bywają wyjątki.Co jest najważniejsze na weselu?
Na pewno dla każdego będzie to inna rzecz, jednak uogólniając po raz kolejny można śmiało powiedzieć, że mamy trzy dość istotne elementy poza oczywiście samym spotkaniem i wspólną biesiadą.
Miejsce 1 – Muzyka. Może wydaje się to dość dziwne, ale od niej wszystko się zaczyna. Jeżeli będzie dobra muzyka, to goście będą się dobrze bawić. Jeżeli będą się dobrze bawić, to będą głodni i spragnieni. Jeżeli będą się dobrze bawić, fotograf uchwyci wspaniałe emocje itd., itd.
Miejsce 2 – Jedzenie. W myśl zasady, “Polak głodny, Polak zły” warto zadbać o dobre jedzenie. Po dawce parkietowej emocji, każdy z chęcią wrzuci coś na ząb.
Miejsce 3 – Alkohol. W przypadku wesel bezalkoholowych po prostu punktu trzeciego nie ma. Jeżeli jest to wesele tradycyjne z alkoholem, będzie on płynnym przyjacielem pomagającym w idealnym wpasowaniu się w weselny klimat.
W jakim stylu chcę zorganizować wesele?
Styl wesela to nie tylko dekoracje czy piękna stylizowana suknia. Inaczej gra się wesela boho inaczej glamour, a jeszcze inaczej stylizowane np. na Gwiezdne Wojny, czy styl filmowy. Obecnie bardzo popularnym stylem prowadzenia wesel jest wesele Urban Wedding, czyli nowoczesne miejskie wesele, bez przaśnych zabaw przekraczających granicę dobrego smaku, z muzyką miksowaną przez DJ’a lub z Live Actem, o którym opowiem za chwilę. Podczas wesel w stylu Urban Wedding bardzo ważną rolę gra oświetlenie. Poza DJ’em czy zespołem to ono powinno animować gości i być dostosowane do tego co dzieje się na parkiecie. Organizując wesele w tym stylu możemy śmiało pokusić się o klimatyczną dekorację światłem, która nie dość, że nada klimatu i stylu całemu wydarzeniu, to jeszcze sprawi, że goście poczują się jak na najbardziej prestiżowym evencie. O rodzajach oświetlenia napiszę Wam kilka słów w innym artykule. Kolejny styl, który dość mocno zakorzenił się w Polsce to wesela boho. Są to wesela proste, a jednocześnie eleganckie, organizowane najczęściej w karczmach, stodołach czy nad jeziorami z przewagą drewna i ciepłego klimatycznego oświetlenia. Przy takim stylu główną “robotę” robi DJ. To on jest wykładnikiem udanej zabawy. Wszystko za sprawą doboru odpowiedniego repertuaru muzycznego. Organizując wesele w tym stylu nie ma co myśleć o różowej dekoracji światłem. Największą “robotę” zrobi nam piękne ciepło-białe oświetlenie i doświadczony DJ “kozak”.DJ na wesele czy zespół na wesele, kogo wybrać?
To dość trudne pytanie. Obecnie usługodawcy w opinii przyszłych nowożeńców podzielili się na dwie grupy, mianowicie DJ’ów i zespoły. Grup jest jednak dużo więcej.
Na rynku mamy:
Wodzirejów – są to osoby zajmujące się typowo animacjami na weselach, oraz prowadzeniem wesel w stylu staropolskiej biesiady. Często te osoby są przedstawiane jako DJ wodzirej (na wesele) z powodu odtwarzania muzyki elektronicznej, jednak ich głównym dziełem jest animacja i biesiada z gośćmi.
Prezenterów muzycznych – są to osoby prowadzące wydarzenie w sposób prezentujący muzykę. Tutaj głównym zajęciem prezentera jest prezentacja muzyki oraz odtwarzanie jej po kolei. Prezenterzy podobnie jak wodzirej poprowadzą zabawy i część konferansjerską eventu, jednak prowadzone przez nich animacje będą bardziej w stylu nowoczesnym niż w stylu staropolskiej biesiady.
DJów – są to osoby, które miksują muzykę na żywo w bardzo podobny sposób jak odbywa się to w klubach. Poprzez idealny dobór repertuaru i miksowanie utworów tworzą niesamowity nastrój na parkiecie sprawiając, że każdy kolejny utwór wprowadza ludzi w jeszcze większą chęć zabawy. Dzieje się tak za sprawą tzw. “sinusoidy muzycznej” czyli miksowania utworów w tempie odpowiadającym wykresowi sinusoidy. Od wolnych, poprzez szybsze utwory, do jeszcze szybszych i z powrotem. Oczywiście wymaga to doświadczenia nie tylko przy doborze utworów tempem, ale także innymi elementami, jak frazy, beat itd… Temat rzeka.
Zespoły – jak dla mnie kolejny temat rzeka, ponieważ na swojej drodze spotkałem bardzo mało zespołów, które by spełniły moje oczekiwania. Może jestem zbyt wymagający, ale skłaniając się ku muzyce na żywo chcę muzyki na żywo, dobrego wokalu, mocnej stopy w perkusji, konkretnej gitary, czy magicznego saksofonu. Najczęściej jednak są to dwie osoby z syntezatorem dźwięku (keyboard), gdzie 90% muzyki jest i tak dawkowana elektronicznie. Do tego dochodzi wokal, także o różnej jakości, co sprawia, że ciężko jest znaleźć dobrego usługodawcę w tej dziedzinie, chociaż nie ukrywam, że tacy są i robią to mega dobrze.
Live Acty – tutaj mogę powiedzieć bardzo dużo, ponieważ reprezentuję firmę, która jako chyba pierwsza w Polsce wprowadziła do oferty weselnej Live Act, startując chyba z najwyższej półki, gdyż do współpracy zaprosiliśmy znanych muzyków (na co dzień grających w znanych zespołach, np. z Mr Zoob’em, Piersiami, czy Ingrid) i finalistów telewizyjnych Show (m.in. Mam Talent, czy Bitwa na głosy), tworząc Live Acty z Gwiazdami. Od tego roku w związku z coraz to bardziej rosnącymi oczekiwaniami przyszłych małżonków wprowadziliśmy także usługę Double i Triple Live, będącą mocno konkurencyjną alternatywą dla zespołów, a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że lepszą alternatywą dla najlepszych w Polsce zespołów coverowych.
Czy na weselu chcę mieć zabawy, animacje i oczepiny?
Wygląda to różnie. Każdy ma inne oczekiwania, jednak powiedzmy sobie szczerze, jeżeli osoba prowadząca zadba o Waszych gości, wprowadzi troszkę zabaw to na pewno zachęci ich to do zabawy. Bardzo ważnym elementem jest jednak to, aby zabawy integrowały wielu gości, a nie 10 czy 15 osób na weselu. Jeszcze ważniejszym elementem jest to, byście Wy także w nich uczestniczyli.
Podziękowania dla rodziców?
Coraz więcej przyszłych małżonków rezygnuje z tej części nie chcąc wylewać łez. To jednak nie problem, ponieważ można podziękowania poprowadzić w taki sposób, by nie wiązały się z potokiem łez, a jednocześnie by nasi rodzice poczuli się docenieni. Jednym z takich sposobów są podziękowania w formie rozdania Oskarów. Przy takiej formie podziękowań każdy z rodziców poczuje się doceniony, a jednocześnie filmowa forma podziękowań rodem z gali rozdania Oskarów sprawi, że na długo zapadną one w naszej pamięci.
Czy na weselu powinno być oświetlenie?
Oczywiście i to bez dwóch zdań. Oświetlenie buduje potężną dawkę emocji i podnosi prestiż wydarzenia. Jeżeli na sali zamontowanych zostanie 50-80 punktów światła dekoracyjnego (w praktyce najczęściej już 20 punktów DJe nazywają dekoracją światłem i może tak jest, ale nie da to spektakularnych efektów), to sala nabierze magicznego klimatu. Jeżeli dodamy do tego oświetlenie sceniczne, które nie ukrywajmy powinno się składać z minimum 8 punktów światła dynamicznego (np. ruchomych głów) i być sterowane przez operatora (samo “mruganie” jest tylko “mruganiem”) to wówczas będziemy mieli na sali poza klimatem także teatr światła dostosowany do tego co dzieje się na parkiecie.
Dla przykładu podam sytuację z wprowadzaniem na salę tortu. Wyobraźcie sobie proszę, że na sali gasną światła, a w tle zaczyna lecieć muzyka z “Piratów z Karaibów”. Na środku parkietu mamy z 30-stu, piratów (przebranych gości), z różnych miejsc na sali zaczynają błyskać stroboskopy dając wrażenie bitwy pirackiej i wybuchów, po chwili pojawia się dym, a w nim wjeżdza na salę upragniony tort. Roztańczeni piraci wprowadzają go na środek wprost do Młodej Pary.
Inaczej jest w przypadku wesel boho, tutaj oświetlenie ma robić klimat i musi być ciepło-białe lub bursztynowe czy czerwone. Inne kolory nie wchodzą w grę, gdyż “gryzły” by się z drewnianą salą lub drewnianymi dekoracjami.
Czy przygotować DJowi playlistę?
Nie! Są takie pary, które na siłę starają się stanąć na wysokości każdego z usługodawców będąc specjalistami od spraw wszelkich. Jednak w tej kwestii będę nieugięty. Jeżeli chcemy DJowi czy zespołowi dostarczy 90 czy 100 utworów, to pomyślmy o opcji wstawienia na salę komputera z Winampem i pary głośników. Oczywiście dużą korzyścią będzie przygotowanie listy z 20-stu utworów ukierunkowanych na gusta wszystkich gości (coś dla cioci, kuzynki, kolegi), ale niech to nie będzie lista 40-stu czy 90-ciu utworów. Doświadczony DJ czy zespół ogarnie temat obserwując co dzieje się na parkiecie i dostosuje do tego repertuar muzyczny.
Czy pierwszy taniec powinien być w chmurach?
To dość indywidualne podejście. Moim zdaniem taniec w chmurach robi mega wrażenie, o ile jest to taniec w chmurach, a nie w mgiełce.
Zapewne zastanawiacie się jaka jest różnica pomiędzy tańcem w chmurach, a tańcem w chmurach. Otóż duża. Na rynku mamy do dyspozycji wiele urządzeń, dzięki którym możemy świadczyć taką usługę.
Możemy je podzielić na trzy grupy:
1. Urządzenia na płyn i lód, które w 99% wytworzą coś co nie do końca spełni Wasze oczekiwania, gdyż na sali zamiast potężnych obłoków pojawi się przezroczysta mgiełka.
2. Urządzenia na płynny CO2, które najczęściej spotkamy w realizacjach telewizyjnych, chociażby ze względu na ich wysoką cenę (często zakup takiej maszyny wiąże się z inwestycją powyżej 20 tysięcy złotych).
3. Urządzenia na tzw. suchy lód. Są to urządzenia, które najczęściej spotkamy na weselach i eventach. Jednak także i tutaj mamy spory wybór. Najczęściej używanymi maszynami są maszyny typu Nimbus lub odpowiedniki tej maszyny, które wytwarzają mgłę z 7 kg suchego lodu. Efekt kozak, pod warunkiem, że Pani Młoda nie będzie za dużo się obracać, a taniec będzie należał do bardzo spokojnych.
Większe “figle” na parkiecie mogą sprawić, że najzwyczajniej w świecie dym rozejdzie się po bokach, a Wy pozostaniecie na środku otoczeni okręgiem uciekającego dymu. By uniknąć takich zjawisk dysponujemy jako nieliczni maszyną, która wytwarza chmury z aż 20 kg suchego lodu. To jedna z najpotężniejszych maszyn na rynku, a efekt… co tu dużo pisać zobaczcie sami.
Co powinniśmy zrobić by nasze wesele było udane?
Przede wszystkim powinniście być na parkiecie. Wasi goście przyjeżdżają na wesele dla Was, stąd będą tam gdzie Wy. Jeżeli Wy będziecie spędzać czas przy stole i nie będziecie wychodzić na sety to i Wasi goście będą z Wami siedzieć przy stołach. Mamy wiele sprawdzonych rozwiązań na to co zrobić, aby wesele było udane, ale tą nutkę tajemnicy wyjawimy Wam na spotkaniu lub podczas rozmowy telefonicznej.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze usługodawcy prowadzącego wesele?
1. Na doświadczenie – powinna być to osoba prowadząca działalność w tym zakresie i oddająca się cała tej pracy. Jeżeli biznes ślubny traktujemy jako dodatkowe źródło, to nigdy nie będziemy w stanie w 100% dbać o niego tak, jak o główne źródło utrzymania rodziny. Bo przecież o to chodzi by żyć z tego co kocha się najbardziej i każdą wolną chwilę przeznaczać na przeróżne aspekty swojej działalności.
2. Na alkohol w pracy – Wasz usługodawca jest w pracy i nie powinien pić alkoholu, to on ma Was bawić, a nie przyjść i pić razem z Wami.
3. Na prowadzenie wesela sinusoidą, czyli budowanie atmosfery muzyką, o tym elemencie także możemy pisać esej, ale chyba lepiej będzie jak wspólnie porozmawiamy o tym, jak sprawić by odpowiedni dobór repertuaru nie pozwolił nam zejść z parkietu.
4. Na technikę eventową, czyli moc nagłośnienia i oświetlenia, ilość punktów światła czy posiadanie operatora światła w pakiecie. Może to dla Was absurdalne ale to detale robią różnice.
Jakie powinno być Wasze wesele?
Wesele na pewno winno być wyjątkowe. Mam nadzieję, że powyższy artykuł pozwoli Wam na wybranie odpowiedniego usługodawcy i stworzenie idealnego wesela. Jeżeli zaś sami nie wiecie co wybrać i jak zadziałać w tej kwestii – dzwońce. Wspólnie stworzymy taki, event, że i Wy i Wasi goście zostawicie buty na parkiecie!